Prezydencie Żuku zrób pan coś! Może jakaś pomoc zaprzyjaźnionych ?
|
|
W czasie gdy Lublin był miastem w Generalnej Guberni drzewa wtedy nie schły, a na Krakauer Strasse 59 czyli na Krakowskim Przedmieściu była taka fajna niemiecka kawiarnia "Park-Cafe". Lublin już od średniowiecza miał także i niemiecką nazwę: Lobelyn. Dlaczego teraz drzewa schną, i to często niedawno sadzone, ot zagadka. Za rządów niemieckich drzewa nie schły, coś jest teraz spieprzone.
|
|
W czasie gdy Lublin był miastem w Generalnej Guberni drzewa wtedy nie schły, a na Krakauer Strasse 59 czyli na Krakowskim Przedmieściu była taka fajna niemiecka kawiarnia "Park-Cafe". Lublin już od średniowiecza miał także i niemiecką nazwę: Lobelyn. Dlaczego teraz drzewa schną, i to często niedawno sadzone, ot zagadka. Za rządów niemieckich drzewa nie schły, coś jest teraz spieprzone.Stumbarfirerze Reinert widzę i czuję,że bardzo tęsknisz za III Rzeszą Niemiecką,okupacją i zniewoleniem jednych ludzi przez drugich. |
|
Prezydencie Żuku zrób pan coś!A Co? Oddać teren deweloperom za 1.23 pln. Nie namawiajcie. |
|
no bo kto normalny sadzie drzewa o tej porze roku i to przy takiej suszy???? bez podlewania nawet drzewo z pojemnika się nie przyjmie. czy nie można poczekać z nasadzeniami do jesieni? szkoda tych roślin
|
|
Jakaś dziwna moda na ścinanie drzew. Rozumiem że czasem trzeba, ale dzisiaj to wygląda tak, jakby to robiono z premedytacją. Wycinka kiedy wylęg, sadzenie nowych drzewek w suszę, przez co usychają z powodu braku odpowiedniego nawilżania i opieki. Posadzą i myślą że sprawa załatwiona. Oj zobaczycie jak nasze dzieci to odczują gdy w miastach zostaną prawie same marne drzewka.
|
|
Pod koniec czerwca pisałem na Facebooku do
prezydenta miasta, że drzewka usychają. Ale niestety bez odzewu.
|
|
Pod koniec czerwca pisałem na Facebooku do prezydenta miasta, że drzewka usychają. Ale niestety bez odzewu.Równie dobrze możesz napisać na Berdyczów, POnieważ Maestro Rozwijania PR-u w ramach "partycypacji sPOłecznej" raczy otwierać jedynie koresPOndencję sygnowaną pieczęciami Członków Lubelskiej Loży Deweloperskiej. |
|
A co za imbecyl sadzi drzewa w lecie????? Marnowanie pieniędzy!!!
|
|
Pod rządami żuka i platformy deweloperskiej w lublinie nawet drzewa umierają.
|
|
Pod koniec czerwca pisałem na Facebooku do prezydenta miasta, że drzewka usychają. Ale niestety bez odzewu.Facebook to jest zabawka małolatów i ludzi niepoważnych a nie załatwiania spraw w urzędzie |
|
Trolle stawnogowe są jednak za namawianem.Prezydencie Żuku zrób pan coś!A Co? Oddać teren deweloperom za 1.23 pln. Nie namawiajcie. |
|
Dziennik wschodni czuwa.
|
|
widze ze trole RZUKA czuwaja :P unia developerska rulez
|
|
Drzewa niestety usychają, nie tylko młode, ale i stare. Usychają w pasach ulic, nad rzekami, w parkach i na prywatnych posesjach. Są zagrożeniem dla drzew zdrowych (grzyby, owady), a niekiedy i ludzi i stoją nierzadko latami (np przy Bystrzycy od mostu na Krochmalnej w dół rzeki lub obok Łęczyńskiej, na posesji stoi wielka, sucha, chyba osika). Nikt ich nie usuwa bo przecież trzeba mieć pozwolenie (uschniętego drzewa nie widzą, ale zobaczą świeży pieniek i mandat gotowy). Mam wniosek by WOŚ UM wprowadził nakazowe usuwanie drzew uschniętych.
Natomiast co do nowych nasadzeń przy starych, zabrukowanych, bez trawników ulicach, to zazwyczaj rzecz kończy się fiaskiem. Jedynym drzewem jakie znam, które jakimś sobie znanym cudem wegetuje w takich warunkach jest klon (chyba szerokolistny). Od przedwojny rosną one na Lubartowskiej, Zamojskiej, 1-go Maja czy Krakowskim Przedmieściu i Narutowicza
|
|
Lublin miastem nieprzyjaznym drzewom i zieleni? Nieubłaganie nadchodzi era betonowego Lublina.
|
|
firmy a właściwie ich robotnicy nie mają zielonego pojęcia o sadzeniu drzewek. Ot, wykopią dołek wielkości bryły korzeniowej sadzonki, wkładają sadzonkę i zasypują wykopanym gruzem. Potem po wierzchu pod każdą sadzonkę wyleją po 2 litry wody - i po robocie. Co z tego że codziennie podlewają je jak kwiatki-po 2 litry pod drzewko? Robota zrobiona-kasa wzięta-sadzonka usycha. Bez pojęcia, bez nadzoru fachowego, bez sensu. Drzewko sadzi się do dołka do którego wsypuje się dobrą ziemię próchniczną, wlewa dużo wody aby system korzeniowy miał wilgoć a następnie wkłada sadzonkę zasypując dobrą ziemią próchniczną by sadzonka miała dobre warunki ukorzenienia się. Podlewanie po posadzeniu jest wtedy zbyteczne i bez sensu.
|
|
Prezydencie Żuku zrób pan coś!Może zawierzy maisto maryjce, jak to zrobili w kraśniku ? |
|
Ważne ze posadzone i odhaczone. Teraz można wycinać zdrowe i dorodne drzewa tam gdzie trzeba lać beton.
|
|
Przez PiS wycięto w Polsce zdecydowanie za dużo zdrowych drzew, okaleczono puszcze, parki, zabytkowe nasadzenie niechronione. To grzech. Za to nowe nasadzenia usychają...
|
Strona 2 z 3
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|